Samochód zatopiony w Warcie koło Gorzowa został zauważony w niedzielę, 2 stycznia. To skradziony wczesnej fiat. Z rzeki samochód wyciągnęli strażacy.
Samochód zauważyła przypadkowa osoba. Z rzeki Warta widać było biały dach auta. Wokół nikogo nie było.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Na miejsce dojechało sześć zastępów straży pożarnej z Gorzowa oraz OSP z okolicy. W aucie na szczęście nikogo nie było. Fiat został wyciągnięty z rzeki.
To skradziony wcześniej samochód, który złodziej lub złodzieje zatopili.