Smród przy restauracji Zielonej Górze postawił na nogi strażaków (ZDJĘCIA CZYTELNIKÓW)

Smród przy restauracji na ulicy Jedności. Wezwano strażaków.

Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 23 października nocą. Dwa wozy strażaków pojawiły pod restauracją na ulicy Jedności. – Coś bardzo mocno śmierdziało – mówią nam świadkowie wydarzeń.

Wszystko wydarzyło się po godz. 22:00. – Na ulic czuć było okropny smród – piszą do ans mieszkańcy. Najbardziej śmierdziało przy restauracji. Na miejsce została wezwana straż pożarna. dojechały dwa wozy. Cały czas czuć było dziwny fetor.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

– Strażacy najpierw pracowali w aparatach tlenowych, a potem chodzili z jakimś czujnikiem – mówi nam świadkowie. Akcja trwała dość długo.

Smród w Zielonej Górze zaalarmował strażaków

– Nasze czujniki niczego nie wykazały – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej. Strażacy wszystko dokładnie sprawdzili. – Najprawdopodobniej w okolicy czuć było fetor kwasu masłowego – mówi st. kpt. Kaniak.

Kwas masłowy występuje w zjełczałym maśle, nadaje lekko gorzki posmak części serów. W części procesów przemysłowych kwas masłowy powstaje jako produkt uboczny. W większych stężeniach zapach przypomina wymiociny. W jeszcze większych stężeniach czuć ostry, uciążliwy fetor zjełczałego tłuszczu.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail [email protected] lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl