Stan 16-latka rannego w wypadku koło Zawady bardzo ciężki. Jechali autem ze złomowiska, ukradli paliwo (ZDJĘCIA)

Mercedes uderzył w drzewo koło Cigacic. fot. poscigi.pl

Do wypadku doszło w niedzielę, 21 stycznia, na drodze z Zawady do Cigacic. Mercedes wypadł z drogi i uderzył w drzewo. W rozbitym mercedesie zostały dwie ranne osoby. Jedna została ciężko ranna, w szpitalu walczy o życie. Kierowca i pasażer uciekli, ale zostali zatrzymani. To nieletni.

Wszystko wydarzyło się w niedzielę po godz. 14.00. Kierujący mercedesem jechał drogą z Cigacic do Zawady. Tam wpadł w poślizg. Mercedes z duża siłą uderzył w drzewo.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejsce szybko dojechała zaalarmowana zielonogórska policja oraz wozy zielonogórskich strażaków. Ranne zostały dwie osoby. Obie trafiły do szpitala. Jedna z osób była nieprzytomna.

Czytaj też – Zabójstwo w Klenicy. Syn udusił matkę żyłką, a wnuk trzymał za ramiona. Ciało zalali betonem

W mercedesie została zakleszczona jedna osoba. Druga ranna leżała obok samochodu. Kierowca i pasażer uciekli.

Na pomoc rannym ruszył druh OSP Cigacice. Zaraz po wypadku udzielał pierwszej pomocy rannym wraz ze znajomą i znajomym z Cigacic.

Mercedes uderzył w drzewo koło Zawady

Jedna osoba była wycinana z mercedesa. Ranni karetkami pogotowia ratunkowego trafili do szpitala w Zielonej Górze.

Na miejsce dojechała zielonogórska policja. Od razu ruszyły poszukiwania kierowcy mercedesa oraz pasażera. Policjanci z psem tropiącym przeszukiwali okolice miejsca wypadku.

Po kilku godzinach na komendzie zjawili się kierujący oraz pasażer mercedesa to nieletni. Obaj mają po 16 lat. Jak ustaliliśmy zielonogórska policja ma już konkretne ustalenia w sprawie wypadku.

Jak ustalił portal poscigi.pl, nieletni kupili mercedesa na złomowisku. Potem pojechali mercedesem na stację benzynową w Sulechowie. Tam zatankowali i uciekli kradnąc paliwo. Potem doszło do wypadku.  

Ciężki stan rannego 16-latka

Niestety stan 16-latka leżącego w szpitalu jest bardzo ciężki. Nastolatek walczy o życie, a lekarze robią co tylko w ich mocy, aby przeżył.