Karetki i ludzie w ochronnych skafandrach pojawili się w poniedziałek, 9 marca, pod przychodnią na os. Łużyckim. Lekarz rodzinny powiadomił o kobiecie, która może być zakażona koronawirusem.
Kobieta pojawiła się w przychodni u lekarz rodzinnego. – Uznał, że objawy u kobiety są na tyle niepokojące, że może mieć do czynienia z osobą zakażoną koronawirusem – mówi Zbigniew Szumski, starosta świebodziński. Na miejsce zostały wezwane karetki do przewozu osób z koronawirusem. Kobieta została zabrana na oddział zakaźny szpitala w Zielonej Górze. – Pozostałe osoby z przychodni trafiły do swoich domów i zostały objęte kwarantanną – mówi Z. Szumski. To przynajmniej siedem osób. Starostwo na bieżąco monitoruje sytuację w mieście oraz na terenie powiatu w związku z zagrożeniem koronawirusem.