Tragiczna majówka na lubuskich drogach. W wypadkach zginęły trzy osoby

Z toyoty, która wjechała pod ciężarówkę nic nie zostało

Od początku majowych działań lubuskiej policji doszło do sześciu wypadków, w których zginęły trzy osoby, a pięć zostało rannych. Wpadło 46 pijanych kierujących oraz dwie osoby naćpane.

Zakończyły się policyjne działania związane z wyjątkowo długim, majowym weekendem. – Od wtorku, 30 kwietnia, do niedzieli, 5 maja, lubuska drogówka, wspólnie z funkcjonariuszami z innych wydziałów, dokładała wszelkich starań, aby zapewnić spokój i bezpieczeństwo na drogach całego województwa – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Niestety, podczas majówki doszło do sześciu wypadków drogowych, w których zginęły trzy osoby, a pięć zostało rannych. Do pierwszego wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek, 3 maja, w okolicy przygranicznego Gubinka. 21-letni kierujący mitsubishi, zbliżając się do skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 285 z krajową nr 32, najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z ciężarowym renault.

Kierowca mitsubishi i 19-letnia pasażerka zostali zabrani do szpitala w Zielonej Górze. – Niestety, młody mężczyzna zmarł jeszcze podczas transportu, natomiast kobieta, mimo starań lekarzy, zmarła w szpitalu – mówi st. sierż. Sławek.

Drugi tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce w niedzielę w nocy na drodze krajowej nr 22 w okolicy Różanek. 48-letni kierujący toyotą, jadąc w kierunku Strzelec Krajeńskich, zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył czołowo w ciężarowe volvo. Kierowca toyoty zginął na miejscu.

Policjanci, wspólnie z prokuraturą, wyjaśniają dokładne okoliczności tych tragicznych zdarzeń.

Podczas majówki policjanci zatrzymali 46 pijanych kierowców. Zatrzymane zostały też dwie osoby, które kierowały pod wpływem narkotyków.