Asp. Jan Maławski z komisariatu w Sławie, w czasie wolnym od służby najechał na wypadek z udziałem trzech pojazdów. Do zdarzenia doszło na drodze krajowej numer 12, przy wyjeździe z miejscowości Dębowa Łęka. Zderzyły się kia, opel i mercedes, w którym podróżowała kobieta z 4-letnim dzieckiem. Policjant przeprowadził działania ratunkowe.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 3 listopada, na drodze krajowej numer 12, przy wyjeździe z miejscowości Dębowa Łęka. 72-letni kierujący kią, podróżując z pasażerką w pewnym momencie zaczął zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu. Najpierw zahaczył o opla, którym jechały trzy osoby. Następnie kia zderzyła się czołowo z mercedesem, którym podróżowała kobieta i 4-letnia dziewczynka.
Świadkiem groźnie wyglądającego zdarzenia był asp. Jan Maławski, który w czasie wolnym od służby wracał od lekarza. – Widząc co się wydarzyło na drodze błyskawicznie podjął działania. W pierwszej kolejności zadbał o bezpieczeństwo wszystkich podróżnych, zabezpieczył miejsce zdarzenia i powiadomił dyżurnego wschowskiej jednostki policji, który skierował na miejsce pogotowie ratunkowe – mówi kom. Maja Piwowarska, rzeczniczka wschowskiej policji. Policjant, do czasu przyjazdu ratowników medycznych, kontrolował stan zdrowia osób poszkodowanych.
Po chwili na miejsce przyjechał patrol wschowskiej policji. Droga została zablokowana, a policjanci wyznaczyli objazdy. Po badaniach okazało się, że żadna z osób nie wymagała przewiezienia do szpitala. Skończyło się tylko na siniakach, strachu i uszkodzonych pojazdach.
