Zaskoczony poszukiwany wpadł w święta na chodniku. Idzie na rok do więzienia

25-letni mieszkaniec Szprotawy uchylał się od wykonania wyroku sądu i był poszukiwany kary roku więzienia.

Policjant służby kryminalnej w czasie wolnym w świąteczny poranek rozpoznał i zatrzymał poszukiwanego mężczyznę, który miał trafić do więzienia. 25-latek poszukiwany był za pobicie i zniszczenia mienia. Łącznie ma do odsiadki rok więzienia.

W świąteczny niedzielny poranek, 31 marca, policjant służby kryminalnej z komisariatu w Szprotawie miał wolne. Jadąc samochodem zauważył dwóch mężczyzn. Jednego rozpoznał jako osobę poszukiwaną do odbycia kary więzienia.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Funkcjonariusz zatrzymał się, zaparkowała pojazd i podszedł do mężczyzn. Od razu poinformował swoich rozmówców o tym, że jest policjantem pokazując legitymacje służbową. Poinformował mężczyznę o zatrzymaniu. Następnie przekazał informacje dyżurnemu komisariatu, który na miejsce skierował patrol.

Szprotawa. Wpadł poszukiwany mężczyzna

Umundurowani policjanci po przybyciu na miejsce, wylegitymowali zatrzymanego i po sprawdzeniu w systemach policyjnych potwierdzili, że jest poszukiwany. 25-letni mieszkaniec Szprotawy uchylał się od wykonania wyroku sądu i był poszukiwany kary roku więzienia. To kara za pobicie oraz zniszczenia mienia.