W niedzielę, 4 sierpnia, pierwsza osoba zjadła gigantyczny placek po węgiersku z restauracji Sagan na Placu Pocztowym w zaledwie 16 minut.
Stało się. Jest pierwsza osoba, której udało się zjeść placek po węgiersku ważący 2,2 kg. To ogromne danie, suto zalane sosem mięsno-warzywnym. – Pierwszej osobie, która pokonała „bandytę” udało się to w zaledwie 16 minut. Imponujące – mówi Amadeusz, szef restauracji Sagan w Zielonej Górze.
Każdy kto zje wielki placek po węgiersku w 30 minut nie zapłaci za danie i jeszcze dostanie voucher na jedzenie w restauracji Sagan o wartości 100 zł.
czytaj też – Makabryczne odkrycie. Ciało mężczyzny płynęło kanałem koło domów
– Czekamy na kolejnych śmiałków, rywalizacja trwa – mówi Amadeusz. Pierwszy placek ważył około 3,5 kg. Takie giganta mimo wielu prób, nikt nie pokonał. Nikomu nie udało się zjeść go w 30 minut. Placek został zmniejszony do około 2,8 kg. Czas na jego zjedzenie został zwiększony do 40 minut. Nikomu również się to nie udało. Teraz placek wazy 2,2 kg i jest pierwsza osoba, której się go zjeść w zaledwie 16 minut.
