Zielonogórzanin miał szybko zarobić nas ropie. Stracił tylko to co miał

Zielonogórska policja przyjęli zawiadomienie od zielonogórzanina, który został oszukany w perfidny sposób. Przestępcy przekonali go, że może bezpiecznie zainwestować swoje pieniądze w krypto waluty i ropę naftową, a dzięki temu szybko zarobi duże pieniądze. Stracił tylko to co miał

Jak opowiedział policjantom mieszkanie Zielonej Góry, to on sam nieświadomie nawiązał kontakty z oszustami. Przeglądając internet  zauważył reklamę z informacją o tym, że inwestując odpowiednio swoje oszczędności można w krótkim czasie zarobić duże pieniądze. Oferta była na tyle interesująca, że postanowił to sprawdzić.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W tym celu podał swój numer telefonu, a po pewnym czasie zadzwonił do niego przedstawiciel firmy, Roztoczył przed nią wizję zarobku dużych i szybkich pieniędzy. Aby zacząć zarabiać, pokrzywdzony miała zainstalować aplikację AnyDesk oraz założyć konto na platformie inwestycyjnej.

Sam podał swoje dane

Fałszywy doradca dzwonił do niego oferując pomoc przy zakładaniu konta. Nieświadomy niczego mężczyzna, wykonywał bez zastanowienia polecenia fałszywego konsultanta i zainstalował hakerskie oprogramowanie i założył konta na które następnie wpłacił trochę pieniędzy.

Gdy obserwował swoje „konto inwestycyjne”,  zauważył jak „pomnażane” są jego pieniądze. Cały czas kontaktował się z konsultantem za pomocą jednego z komunikatorów internetowych. Ta korespondencja trwała kilka tygodni. W tym czasie nieświadomy podstępu zielonogórzanin wpłacał kolejne pieniądze widząc jednocześnie, że jego oszczędności „pracują”, a zysk cały czas rośnie.

Zaczęły się problemy

Problem pojawił się dopiero, gdy mężczyzna postanowiła wypłacić część zysków. Gdy złożył zlecenie, konsultant poinformował, że musi jeszcze wnieść stosowna opłatę. Nieświadomy zagrożenia mężczyzna przelał na konto nieznanej firmy kolejne pieniądze.  

Gdy jednak pieniądze do niego nie wróciły i zaczęły się problemy z logowaniem na wirtualne konto inwestycyjne, zorientował się, że został oszukany. W sumie przelał przestępcom ponad 30 tysięcy złotych.