Bandyci zażądali od pokrzywdzonego spłaty zwrotu rzekomego długu, grożąc przy tym uprowadzeniem dziecka i spaleniem firmy bliskiej osoby. Zatrzymano trzy osoby, które zostały aresztowane. Trwają ustalenia kolejnych osób mogących mieć związek z przestępstwem.
Trzech mężczyzn zażądało od pokrzywdzonego kilkudziesięciu tys. zł zwrotu rzekomego długu. Zagrozili porwaniem jego dziecka i spaleniem firmy członkowi rodziny w przypadku odmowy zapłaty. Pokrzywdzony nie miał żadnych zobowiązania finansowego, to groźby spowodowały u niego duży strach.
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji w Gorzowie rozpoczęli działania. – Priorytetem było bezpieczeństwo pokrzywdzonego i jego rodziny, bardzo ważne było również ustalenie i zatrzymanie podejrzanych – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.
Do działań włączyli się gorzowscy policjanci. Ustalono i przesłuchano świadków, zabezpieczono nagrania z monitoringów. Docierano do nowych informacji, które dokładnie analizowano.
Działania były prowadzone w kilku województwach naszego kraju. Do akcji wkroczyli także policjanci z CBŚP w Warszawie, Gdańsku, Lublinie i Rzeszowie.
Ustalono, że w sprawę może być zamieszanych kilka osób. Uderzenie nastąpiło w tym samym momencie w kilku miejscach Polski, w Warszawie, Gdyni oraz w woj. lubuskim. Działania zostały przeprowadzone przez policjantów CBŚP, Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA” i Samodzielnego Pododdziału Kontretrrorystycznego Policji w Warszawie. Zatrzymano trzy osoby. Czwarta jest poszukiwana.
Sprawcom postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Grożą im kary do 15 lat więzienia. Trzech podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych przez gorzowski sąd.