Do makabrycznego wypadku w sobotę, 17 kwietnia, w miejscowości Garki (woj. wielkopolskie). Bmw uderzyło w drzewo z tak wielką siłą, że rozpadło się na kawałki. Kierowca nie miał żadnych szans.
Kierujący bmw jechał drogą koło miejscowości Garki. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Prędkość samochodu musiała być ogromna. Z samochodu niemal nic nie zostało.
Elementy samochodu rozpadły się w promieniu kilkudziesięciu metrów. Z bmw został tylko jeden bok.
Na miejsce wypadku dojechało pięć wozów straży pożarnej. Strażacy sprzętem hydraulicznym rozcięli karoserię uwalniając 29-letniego kierowcę. Mężczyzna nie miał żadnych szans przeżycia tak potężnego zderzenia z drzewem. 29-latek zginął na miejscy wypadku.
Policjanci wyjaśniają przyczynę oraz okoliczności w jakich doszło do tragedii.