Bunt w ośrodku dla uchodźców w Wędrzynie. Zamknęli się w pokojach i nie chcą jeść

Do buntu doszło, 26 listopada, ub.r. Grupa ok. 100 mężczyzn żądała wypuszczenia ich na wolność.

Irakijczycy przebywający w strzeżonym Ośrodku dla Uchodźców w Wędrzynie w środę, 9 lutego, zamknęli się  pokojach i odmówili wyjścia na śniadanie. Z uchodźcami prowadzone są negocjacje, mężczyźni domagają się wyjścia na wolność..  

Bunt w ośrodku w Wędrzynie zaczął się z samego rana. Grupa Irakijczyk zamknęła się w pokojach i odmówiła wyjścia na śniadanie. – To około 100 osób przebywających w jednym skrzydle ośrodka – mówi mjr Joanna Konieczniak, rzecznik komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Krośnie Odrzańskim.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Uchodźcy domagają się wyjścia na wolność

Uchodźcy zamknęli się w pokojach. Wywiesili kartki z  napisami freedom (wolność). Domagają się wyjścia z ośrodka.  – Na miejscu prowadzone są negocjacje z osobami zamkniętymi w skrzydle ośrodka – mówi mjr Konieczniak.

O wyjściu Irakijczyków na wolność nie ma jednak mowy. – Nie mają zapewnionej ochrony międzynarodowej a w dodatku część z nich ma zostać deportowana do swojego kraju – zaznacza mjr Konieczniak. Nie wiadomo na ile sytuacja jest niebezpieczna. Na obecna chwilę nic poważnego w ośrodku się nie dzieje.

W ośrodku już raz wybuchł poważny bunt

Do buntu doszło 26 listopada ub.r. Grupa ok. 100 mężczyzn żądała wypuszczenia ich na wolność. Próbowali sforsować ogrodzenie. Demolowali wyposażenie ośrodka, wybijali okna i podkładali ogień. Na miejsce wezwano dodatkowe siły straży granicznej, policja i straży pożarnej. Sytuacja została opanowana.

W ośrodku przebywa ponad 600 uchodźców, tylko mężczyźni.