Kierująca hondą jechała pod prąd ulicą w Zielonej Górze. Nie reagowała nawet na mruganie światłami przez kierowców (FILM CZYTELNIKA)

Kierująca hondą jechała pod prąd ulicą w Zielonej Górze

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę, 9 lutego, na ul. Kostrzyńskiej. Kierując hondą wjechała z Trasy Północnej pod prąd. Jechała nie reagując na  innych kierowców, którzy mrugali jej światłami.

Nasz czytelnik około godz. 12.30 jechał ulicą Gorzowską. Na rondzie przy salonie skody skręcił w ul. Kostrzyńską i ruszył w kierunku Trasy Północnej. –  Nagle zobaczyłem czerwoną hondę jadącą prosto na mnie pod prąd – mówi nam czytelnik.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Za kierownicą hondy siedziała kobieta. Jadąc pod prąd minęła się między innymi z ciężarówką. – Nie reagowałana mruganie światłami od kierowców ostrzegających ją, że jedzie pod prąd. Nie wiedziała, że źle jedzie – mówi nam czytelnik.

Kierująca hondą pod prąd wjechała również na rondo. – Wyhamowałem ją, żeby nie doszło do wypadku – mówi czytelnik.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail [email protected] lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl