Policjanci z Żar dostali informację o kradzieży bmw. Złodziej załadował samochód na lawetę i odjechał. Policjanci szybko zatrzymali 31-latka. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.
W poniedziałek, 12 kwietnia, dyżurny żarskiej policji dostał telefoniczne zgłoszenie kradzieży bmw. Samochód stał zaparkowany pod domem w jednej z miejscowości koło Żagania. Złodziej podjechał lawetą, na którą załadował bmw. Po chwili odjechał z autem.
We wtorek, 13 kwietni, policjanci z posterunku w Łęknicy na jednej z posesji znaleźli kradzione bmw. Samochód wrócił do właściciela. Policjanci ustalili złodzieja.
Okazał się nim 31-letni mieszkaniec powiatu żarskiego. Jak ustalili śledczy, mężczyzna zlecił przewiezienie samochodu kierowcy lawety. Ten przyjechał pod wskazany przez 31-latek adres.
Na miejscu kierowcy lawety powiedział, że zapomniał kluczyków do bmw – Kierowca lawety niczego nie podejrzewając załadował bmw i przewiózł je kilkadziesiąt kilometrów dalej – mówi kom. Aneta berestecka, rzeczniczka żagańskiej policji.
31-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.