Dziecko szło przy ekspresowej drodze. Lubuscy policjanci kilka dni szukali tego miejsca. Wynik zaskakuje (FILM)

Od soboty lubuscy policjanci szukali miejsca nagrania filmu

Kilka dni temu, w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać małe dziecko idące przy drodze ekspresowej. Sprawa została zgłoszona lubuskiej policji. Od soboty policjanci z wielu lubuskich jednostek szukali miejsca nagrania filmu. Wynik ich pracy zaskakuje.

Film pojawił się w sieci już w piątek lub sobotę, 27 lutego. Nagrał go kierowca ciężarówki widząc małe dziecko idące poboczem drogi ekspresowej. – Dostaliśmy takie zgłoszenie ze wskazaniem, że dziecko szło drogą ekspresową koło Gorzowa – mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Nikt z policjantów gorzowskiej drogówki nie był jednaka w stanie rozpoznać miejsca nagrania filmy, a przecież doskonale znają oni trasę S3 ze szczegółami. Do pracy wzięły się jednostki z Międzyrzecza oraz z Zielonej Góry. Wszędzie tam gdzie przebiega trasa S3. Tak też nikt nie rozpoznał miejsca nagania filmu. – Został sprawdzony również odcinek autostrady – mówi podinsp. Maludy. Też nic to nie pomogło.

Osoby, które zgłosiły policji film upierały się, że nagranie powstało na S3 koło Gorzowa. Policjanci dokładnie przeanalizowali film. – Został oglądnięty dosłownie klatka po klatce. Wtedy, po zbliżeniach na tabliczce w aucie autora nagrania zobaczyliśmy numery, po których mogliśmy zidentyfikować firmę – mówi nadkom. Maludy.

Policjanci skontaktowali się właścicielem firmy i potem z kierowcą ciężarówki. – Okazało się, że film został nagrany w okolicach Pruszcza Gdańskiego. – Sprawę przekazujemy pomorskiej policji – mówi podinsp. Maludy.

To był kawał ciężkiej pracy lubuskich policjantów. Kilkadziesiąt osób od soboty było zaangażowanych w poszukiwanie miejsca nagrania filmu.