Ciało zagryzionego młodego chłopaka zostało znalezione w sobotę, 3 lutego, na terenie jednej z firm w strefie przemysłowej w Nowej Soli. Ofiara miała liczne rany kąsane i szarpane. Trwa wyjaśnianie jak doszło do tragedii.
Informację portalu poscigi.pl potwierdza prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. – Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny z udziałem prokuratora i policji – mówi prokurator Fąfera.
Jak ustaliliśmy, ciało młodego chłopaka zostało znalezione późnym popołudniem na terenie jednego z zakładów w strefie przemysłowej. Teren jest ogrodzony. Na ciele chłopaka stwierdzono liczne rany kąsane i szarpane. Terenu firmy pilnują cztery psy. Młody mężczyzna najprawdopodobniej wszedł na teren firmy i wtedy został zaatakowany przez psy. Zwierzęta zagryzły go.
Do tragedii doszło najprawdopodobniej w nocy z piątku na sobotę 3 lutego. Policjanci będą rozmawiać również ze stróżem, który nocą pilnuje terenu zakłady, w którym doszło do nieszczęścia. Trwa ustalanie jak doszło do tragedii i jak młody mężczyzna znalazł się na terenie zagrodzonej fabryki. Nowosolska policja ustala również wiek ofiary i jego dane.
