Jeden uciekał Porsche, drugi Jeepem. Obaj byli naćpani i rozbili się podczas ucieczki (ZDJĘCIA)

Uciekinier łamał przepisy ruchu drogowego stwarzając zagrożenie dla innych użytkowników drogi.

Funkcjonariusze straży granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku prowadzili dwa pościgi za kierowcami. Obaj uciekinierzy byli naćpani. Obaj również uciekali kradzionymi samochodami.

W sobotę rano, 3 lutego, na autostradzie A2 funkcjonariusze straży granicznej wytypowali do kontroli i podjęli próbę zatrzymania Porsche Macan z niemieckimi numerami rejestracyjnymi.  Kierowca pojazdu nie zastosował się do wydanych sygnałów do zatrzymania i z dużą prędkością zaczął uciekać. Ruszył pościg. Najpierw uciekał autostradą w kierunku Rzepina, a następnie trasą nr 29 w kierunku Cybinki.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W pewnym momencie ścigany kierowca nie zapanował nad pojazdem i uderzył w słup telefoniczny rozbijając auto. Kierowca jakby nic się nie stało, wydostał się z auta i zaczął uciekać w kierunku lasu. Szybko podjęty pieszy pościg za uciekinierem pozwolił zatrzymać mężczyznę, 40-letniego Polaka.

Naćpani samochodami uciekali straży granicznej

Jak się okazało, kierowcy nic się nie stało, natomiast ustalono, że samochód został skradziony w tym samym dniu na terytorium Niemiec.

40-latka zatrzymano i przebadano na obecność substancji narkotycznych w organizmie. Był naćpany amfetaminą. Mężczyznę przekazano słubickim policjantom. Kierowca podejrzany o kradzież samochodu oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających usłyszy prokuratorskie zarzuty. Polak został ponadto ukarany mandatem w wysokości 3 tys. złotych. Uszkodzone auto zabezpieczono i odholowano na parking strzeżony. Szacunkowa wartość pojazdu to ponad 150 tysięcy złotych.

W niedzielę wieczorem, 4 lutego, wspólny polsko-niemiecki patrol funkcjonariuszy SG ze Świecka w rejonie autostrady A2 podczas próby zatrzymania terenowego jeepa na niemieckich tablicach rejestracyjnych musiał podjąć natychmiastowy pościg.

Czytaj też – Śmiertelny wypadek w Nowogrodzie Bobrzańskim. Łukasz I., który wtedy uciekł, usłyszał wyrok

Kierowca jeepa nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać w kierunku Słubic. Uciekinier łamał przepisy ruchu drogowego stwarzając zagrożenie dla innych użytkowników drogi. W rejonie Kowalowa kierowca uciekającego jeepa nagle stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji, rozbijając auto.

Krewki kierowca wydostał się z pojazdu i jeszcze podjął próbę pieszej ucieczki, jednak funkcjonariusze szybko ją zakończyli. Kierowcą był 28-letni Polak, który po sprawdzeniu w bazach danych SG  okazał się poszukiwany przez organy ścigania za jazdę pijanemu lub pod wpływem środka odurzającego. Miła do odsiadki karę 8 miesięcy więzienia. Natomiast terenowy jeep został skradziony na terytorium Niemiec.

Dodatkowo okazało się, że 28-latek nie dość, że nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, to w jego organizmie wykryto amfetaminę. Mężczyzna został zatrzymany i przebadany przez wezwanych na miejsce ratowników medycznych. Nic mu się nie stało. Dalsze czynności w sprawie prowadzą słubiccy policjanci. Szacunkowa wartość terenówki to 100 tys. złotych.