Żagańska prokuratura oskarżyła księdza proboszcza Jana K. z Wiciny o czyn o charakterze pedofilskim wobec dziecka. Do zdarzenia doszło na lekcji religii w szkole w Wicinie. Księdzu proboszczowi groziło nawet do 12 lat więzienia. Wyrok sądu w Żarach to jedynie grzywna 1,5 tys. zł. Ksiądz został zwolniony z kosztów sądowych.
W styczniu 2015 r. dzieci po lekcji religii w szkole w Wicinie opowiedziały rodzicom o dziwnym zachowaniu proboszcza, który uczył katechezy. Przyłożył on butelkę do spodni i kazał jednemu z chłopców udawać seks oralny. Żarska prokuratura przeprowadziła śledztwo, które zakończyło się oskarżeniem proboszcza z Wiciny o dopuszczenie się czynu o charakterze pedofilskim. Grozi za to nawet 12 lat więzienia. Oskarżony ksiądz nie przyznawał się do postawionego zarzutu. Podawał zupełnie inną, swoją wersję wydarzeń, do których doszło na lekcji religii w szkole w Wicinie.
Żarski sąd uznał księdza proboszcza winnym przyłożenia plastikowej butelki do ust ucznia i tym samym spowodowania rozcięcie naskórka. Za to ksiądz proboszcz został skazany na grzywnę w wysokości 1,5 tys. zł. Zwolnił księdza również z kosztów sądowych.
To było trudne śledztwo. Obrońca księdza powtarzał przesłuchania świadków. Przesłuchane zostały również dzieci, które były na feralnej lekcji religii. To między innymi na podstawie ich zeznań prokuratura postawiła księdzu zarzuty i przygotowała akt oskarżenia.
Czynności wykonało również lubuskie kuratorium oświaty. Sprawa zachowania księdza z Wiciny trafiła do komisji przy wojewodzie za pośrednictwem właśnie kuratorium. Postępowanie komisji dyscyplinarnej zostało zawieszone, ponieważ nie może być prowadzone równolegle z śledztwem prokuratury. Zostanie ono wznowione po zakończeniu śledztw prokuratury lub po ewentualnym wydaniu wyroku przez sąd.
W szkole podstawowej w Wicinie została przeprowadzona kontrola z ramienia kuratorium. Jak informowało kuratorium, kontrola potwierdziła zarzuty wobec nauczyciela katechezy. Kuratorium podkreśliło, że dyrektor szkoły w Wicinie, chociaż nie powiadomiła władz lubuskiego kuratorium oświaty o problemie, nie pozostała bezczynna.
Ksiądz Jan K. został zatrzymany przez policję w piątek 23 stycznia b.r. na polecenie żarskiej Prokuratury Rejonowej. Policjanci zatrzymali go w domu i przewieźli do celi, w której spędził noc. Ksiądz nie trafił wtedy jednak za kratki. Po przesłuchaniu wrócił do domu. Prokuratura zastosowała wobec niego dwa środki zapobiegawcze: poręczenie osoby godnej zaufania oraz zawieszenie w czynnościach nauczyciela katechezy. Kuria odebrała księdzu uprawnienia do prowadzenia lekcji religii. Został on również zwolniony z pracy w szkole.