Lubuskie. Pryszczyca wymusiła dodatkowe kontrole na granicy z Niemcami

Kontrole samochodów przewożących zwierzęta są prowadzone na trzech byłych przejściach granicznych: w Olszynie, Gubinku oraz Świecku. Działania będą realizowane do odwołania.

Każdy transport zwierząt przejeżdżający przez przejścia graniczna w Olszynę i Świecku (tam przejeżdża większość transportów) będzie zatrzymywany do kontroli. Mało tego, każdy transport zwierząt Węgier oraz Słowacji będzie podlegał dezynfekcji. – Działania lubuskich służb mają związek z pryszczycą na Węgrzech i w Słowacji. Na pozostałych lubuskich przejściach granicznych będą prowadzone wyrywkowe kontrole transportów zwierząt – mówi Sławomir Pawlak, dyrektor biura wojewody lubuskiego.

Ustalenia z porannego Sztabu Kryzysowego z udziałem Marka Cebuli, Wojewody Lubuskiego oraz służb, weterynarii oraz mundurowych nie pozostawiają złudzeń. – Przez lubuski odcinek granicy nie przejedzie żaden podejrzany transport zwierząt –  zaznacza wojewoda lubuski Marek Cebula. Dodaje, że najważniejsze jest chronić rodzime stada zwierząt, a tym samym dbać o naszych rolników. W woj. Lubuskim hoduje się 100 tys. sztuk bydła oraz 160 tys. sztuk trzody chlewnej. Służba weterynaryjna sprawdza także dziką zwierzynę. Po odstrzale badane są dziki oraz daniele. – Nie odnotowano żadnego przypadku zakażenia pryszczycą. Kontrole będą prowadzone do odwołania – mówi dyrektor Pawlak.