Do napadu doszło w czwartek, 1 grudnia w biały dzień. Bandyci terroryzując nożem pracownika kantoru pod bankiem zabrali mu torbę, w której było aż 350 tys. euro. Sprawcy cały czas są poszukiwani.
Wszystko wydarzyło się w czwartek, 1 grudnia, około południa. Bandyci podjechali pod bank na al. Niepodległości. Tam doszło do napadu na pracownika kantoru. Jak ustalił portal poscigi.pl, zrabowana miała zostać kwota aż 350 tys. euro.
Zielona Góra. Napad na pracownika kantoru
Bandyci podczas napadu byli uzbrojeni w nóż, który po napadzie wyrzucili. Zaraz po „skoku” uciekli samochodem osobowym. Czekał na nich kierowca. Policja już odnalazła ten samochód. Został porzucony. Bandyci byli doskonale przygotowani, na pewno również zmienili samochód.
Cały czas trwają poszukiwania sprawców napadu. Jak na razie nie ma po nich śladu.