Druhny i druhowie OSP Łaz zostali wysłani do zgłoszenia, które jak się po przyjeździe na miejsce okazało, mogło być wyzwaniem nawet dla najbardziej doświadczonych strażaków.
Szczeniak Border Collie wpadł do głębokiego na 5 metrów, niezabezpieczonego odwiertu o średnicy 20 cm. Głębokość na jakiej znalazł się piesek, niewielka średnica otworu oraz brak zabezpieczenia przed osunięciem ścian wykopu zmusiło strażaków do szybkiego podjęcia decyzji o akcji ratowniczej.
Niesamowita akcja strażaków OSP Łaz
– W tym przypadku standardowe procedury działania takie jak wykop obok lub użycie sprzętu z zakresu ratownictwa wysokościowego, nie mogły być wykorzystane ze względu na lokalizację, charakter oraz niestabilność wykopu – tłumaczy st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej.
Strażacy dokonali na miejscu sporych modyfikacji chwytaka na psy. Potem bardzo delikatnie wprowadzając go do otworu, udało się sprawnie wyciągnąć szczeniaka i przekazać go szczęśliwej opiekunce. Co ważne, pies nie odniósł również żadnych obrażeń.
– Takie akcje pokazują, że ze względu na różnorodność i niepowtarzalność zdarzeń, strażak czasami musi wykazać się niezwykłą kreatywnością i spokojem działania w obliczu ogromnej odpowiedzialności podjętych decyzji i niewielkiej ilości czasu na ich realizację – mówi st. kpt. Kaniak.
Jak mówią strażacy, „Każde zdarzenie jest inne. Każde życie jest ważne”.