Nowy Opel Grandland w salonie Fiałkowski w Zielonej Górze

Dzisiejszy europejski rynek motoryzacyjny został zdominowany przez SUV-y – stanowią już one 51% sprzedaży nowych aut. Wraz z rosnącą liczbą modeli, podjęcie decyzji staje się coraz trudniejsze. Znalezienie idealnego kompromisu to niełatwa sprawa.

Ale tak się składa, że Opel Grandland wydaje się spełniać większość wymagań polskiego kierowcy. To średniej wielkości SUV, z oszczędnym silnikiem i nowoczesnym wyglądem, który sprawdzi się jako auto rodzinne. Do tego dochodzi oszczędny turbodiesel z etykietą C, który spala niewiele zarówno w mieście, jak i w trasie.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Opel Grandland – większy niż kiedykolwiek wcześniej

Opel Grandland 2025 to prawdziwy SUV z krwi i kości. Auto ma teraz większe rozmiary, co sprawia, że wnętrze jest przestronne. Bagażnik urósł do 550 litrów, a tylne siedzenia są teraz dużo bardziej przestronne i wygodne. Choć tylna część auta zdecydowanie jest nastawiona na komfort dwóch dorosłych pasażerów. Coraz trudniej znaleźć samochód, który naprawdę zapewnia pięć wygodnych miejsc.

Z zewnątrz nowy Grandland zyskał na charakterze – wygląda dużo potężniej, z większymi, muskularnymi nadkolami i bardziej wyrazistym liniami nadwozia. Z przodu wyróżnia się nowym 3D Vizor, czyli taką przezroczystą „kratką” z podświetlonym logo Opla na środku. Obok znajdują się nowoczesne matrycowe reflektory Intelli-Lux HD, składające się z 84 diodowych segmentów. Z tyłu natomiast dodano przeprojektowany, podświetlany emblemat Grandland.

Wnętrze nastawione na praktyczność

Grandland to auto dla tych, którzy cenią praktyczność zamiast futurystycznego designu, jak w siostrzanym modelu Peugeot 3008. Deska rozdzielcza ma nowoczesny Pure Panel z 7-calowym ekranem, ale znajdziesz tu też sporo klasycznych przycisków do klimatyzacji i trybów jazdy. Część z nich jest umieszczona na cienkiej kierownicy. Pod przyciskami klimatyzacji czeka ładowarka bezprzewodowa i dwa porty USB do udostępniania ekranu telefonu.

Materiały w środku robią dobre wrażenie, aczkolwiek nie spodziewaj się luksusów. We wnętrzu znajdziesz m.in. miękkie i trwałe wykończenia na łokciach i przyjemne materiały w drzwiach. Jedynie konsola centralna sprawia wrażenie bardziej plastikowej.

Tego samego w Grandland nie można powiedzieć w kwestii solidnych i ergonomicznych fotelów z certyfikatem AGR, 16-stopniową regulacją i skórzaną tapicerką. Zimą z pewnością docenisz system podgrzewania foteli, kierownicy, przedniej szyby (ThermaTec™) i lusterek.

W jakich wersjach silnikowych dostępny jest najnowszy Opel Grandland?

W Polsce dostępne do wyboru są dwie wersje z silnikiem diesel, które świetnie balansują między mocą a oszczędnością. Pierwsza z nich opiera się na silniku 1.2 Turbo o mocy 130 KM – jest to bardziej dynamiczna wersja, ale ekonomiczna w eksploatacji, ponieważ zużycie paliwa wynosi od 5,9 do 7,3 l/100 km.  Alternatywą jest silnik 1.5 Turbo Diesel, który jest jeszcze bardziej oszczędny – spala od 4,9 do 5,9 l/100 km.

W innych krajach Opel oferuje także wersje mild-hybrid (136 KM), hybrydową plug-in (150 KM + 125 KM elektryczny, 87 km zasięgu elektrycznego) oraz elektryczną (213 KM) z baterią 73 kWh (523 km) lub 82 kWh (582 km).

Innowacja – czyli jak Grandland wspiera kierowcę w jeździe?

Opel Grandland ma sporo systemów bezpieczeństwa, które ułatwiają jazdę. W wyposażeniu znajdziesz m.in. automatyczne hamowanie awaryjne (AEB), system Park Assist pomagający zaparkować – sam wykrywa miejsce i prowadzi auto, a ty tylko kontrolujesz pedały. W manewrach pomaga także kamera 360°. Z kolei Active Lane Keep Assist monitoruje pasy ruchu i koryguje tor jazdy, a Highway Integration Assist łączy adaptacyjny tempomat z funkcją utrzymania na pasie.

Czy nowy Opel Grandland spełnia twoje wymagania? Przetestuj auto podczas jazdy próbnej

Możesz przeczytać setki recenzji, ale nic tak dobrze nie odda ducha i funkcjonalności samochodu, jak jazda testowa. Możesz to zrobić od ręki w salonie Opel Fiałkowscy w Zielonej Górze. Umów się na jazdę próbną i sam oceń, czy Opel Grandland to auto dla Ciebie!