Pięcioosobowa szajka nocą okradała Tesco. Wśród nich troje pracowników (ZDJĘCIA)

Policjanci z komisariatu w Sulechowie zatrzymali po pościgu osoby, które pod osłoną nocy okradały supermarket Tesco. Policjanci odzyskali towar o wartości ok. 3 tys. zł. Śledczy sprawdzą czy zatrzymane osoby mają na koncie również podobne kradzieże.

W czwartek, 25 października, w nocy policjanci sulechowskiej patrolówki zauważyli bmw odjeżdżające z parkingu pod supermarketem. Jak ustalił portal pościgi.pl chodzi o Tesco. Była godz. 1.00, a sklep ten już dawno był zamknięty. Na parkingu zostały kartonowe pudełka. Postanowili sprawdzić co osoby z BMW robiły na parkingu.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci pojechali za samochodem i dali kierującemu sygnał do zatrzymania. Wtedy kierowca bmw zaczął uciekać. Policja ruszyła w pościg. Po krótkim pościgu bmw zostało zatrzymane. Z 30-letnim kierującym w bmw była 23-letnia pasażerka. To mieszkańcy Sulechowa.

W bmw policjanci znaleźli pudło z artykułami spożywczymi. Okazało się, że zostały ukradzione z Tesco. Oboje trafili na przesłuchanie do komisariatu. Policjanci wrócili na parking przy supermarkecie, żeby sprawdzić zawartość kartonów pozostawionych na parkingu.

Okazało się, że kartonach są artykuły spożywcze i chemiczne wyniesione ze sklepu. W Tesco policjanci zatrzymali trzecią osobę, 20-letnią kobietę. Nie wiedziała o zatrzymaniu swoich kompanów. Akurat przygotowywała do wyniesienia w kartonach kolejny towar. Do tego policjanci zatrzymali jeszcze dwie osoby, 23-letniego mężczyznę i 62-letnią kobietę.

Okazało się, że trzy z zatrzymanych osób to pracownicy Tesco. – Będziemy wyjaśniać czy osoby te nie działały już wcześniej w podobny sposób, ponieważ już wcześniej w sklepie podczas inwentaryzacji zauważono braki towaru, natomiast kierownictwo przypuszczało, że braki są wynikiem kradzieży sklepowych, dokonywanych przez klientów – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Zatrzymane osoby trafiły do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszą najprawdopodobniej zarzuty kradzieży. Grozi im kara do 5 lat więzienia. Wartość ukradzionego towaru, który zatrzymani próbowali wynieść, to co najmniej 3 tys. zł. Policjanci z komisariatu w Sulechowie zwrócili się do prokuratora z prośbą o wystąpienie do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie dwóch osób.