Funkcjonariusze SG z Tuplic w czwartek, 26 października, zatrzymali 28 Syryjczyków, którzy zamierzali nielegalnie przekroczyć polsko-niemiecką granicę. Choć cudzoziemcy pieszo zmierzali w kierunku granicy, udało się zatrzymać także „kuriera” i dwa samochody, które dowiozły ich w rejon polsko-niemieckiej granicy.
W czwartek rano funkcjonariusze Straży Granicznej z Tuplic zatrzymali zmierzającego pieszo do granicy z Niemcami, ukrytego w zaroślach dwudziestokilkuletniego Syryjczyka. Nie miał ważnej wizy lub innego dokumentu uprawniającego do wjazdu i pobytu w naszym kraju.
Rozpytany „na gorąco” cudzoziemiec przyznał, że granicę ze Słowacji do Polski pokonał pieszo przez góry. Następnie z kilkoma osobami wsiadł do samochodu osobowego marki Kia i został dowieziony w rejon polsko-niemieckiej granicy.
Podjęte przez funkcjonariuszy SG czynności poszukiwawcze, pozwoliły jeszcze w godzinach porannych, zatrzymać zarówno pomocnika 21-letniego obywatela Gruzji w osobowej kii, jak i pozostałych czterech Syryjczyków, których Gruzin przerzucił w rejon przygraniczny.
Jakby tego było mało, w czwartkowe popołudnie tupliccy funkcjonariusze SG koło polsko-niemieckiej granicy, zatrzymali 23 osobową grupę Syryjczyków, która również pieszo zmierzała w kierunku Niemiec.
Imigranci wpadli koło Tuplic
Obywatele Syrii w nieustalonym miejscu przekroczyli słowacko-polską granicę, a następnie dostawczym mercedesem jadąc przez Polskę zostali dowiezieni w rejon granicy z Niemcami. Polsko-niemiecką granicę mieli przekroczyć pieszo.
Podjęte natychmiast czynności poszukiwawcze pozwoliły funkcjonariuszom SG szybko odnaleźć porzuconego na leśnej drodze dostawczego busa marki Mercedes, którym podróżowali migranci. Równolegle rozpoczęto czynności w celu odnalezienia kierowcy pojazdu.
Migranci nie mieli żadnych dokumentów potwierdzających tożsamość oraz legalność pobytu w Polsce. Wszystkich 28 cudzoziemców zatrzymano za usiłowanie przekroczenia bez wymaganych dokumentów polsko-niemieckiej granicy. Wobec Syryjczyków zostaną wydane decyzje w sprawie zobowiązania do powrotu. Do czasu wydania decyzji o konieczności opuszczenia naszego kraju, wszystkich objęto dozorem Straży Granicznej.
Kierowca osobowej kii został zatrzymany za udzielenie pomocy migrantom w usiłowaniu przekroczenia polsko-niemieckiej granicy. Gruzin przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze roku więzienia w zawieszeniu. Dodatkowo wobec obywatela Gruzji wszczęto postępowanie dotyczące zobowiązania do powrotu. Do czasu zakończenia tego postepowania, decyzją sądu, został umieszczony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
Tupliccy strażnicy graniczni prowadzą poszukiwania kierowcy dostawczego mercedesa, który umożliwił dotarcie migrantom w rejon polsko-niemieckiej granicy.