To kompletny brak odpowiedzialności. 56-letni mężczyzna mając ponad promil alkoholu przewoził motorowerem 9-letnią dziewczynkę. Na dodatek oboje jechali bez kasku. Grozi mu teraz kara do dwóch lat więzienia.
W niedzielę, 13 października, policjanci z kożuchowskiej patrolówki zauważyli mężczyznę jadącego na motorowerze bez kasku. Jakby tego było mało przewoził dziecko, które również nie miało kasku. Kierujący motorowerem został zatrzymany do kontroli. Od 56-latka wyczuwalna była silna woń alkoholu. Mężczyzna wydmuchał ponad promil alkoholu.
Policjantom tłumaczył się tym, że chciał zabrać na przejażdżkę małą pasażerkę. – Teraz usłyszy zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz odpowie za wykroczenie – mówi mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska, rzeczniczka nowosolskiej policji. Za popełnione czyny grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
