Pijany Ukrainiec rozbił Alfę Romeo w Zielonej Górze i zaatakował ekipę karetki. Wcześniej groził dziewczynie (ZDJĘCIA)

Ukrainiec pędził drogą z Zawady w kierunku Cigacic. Tam na łuku drogi wpadł w poślizg i Alfa Romeo wypadła na pobocze uderzając w drzewo.

Pijany Ukrainiec najpierw groził dziewczynie w Zielonej Górze. Kiedy na miejsce jechała policja, ten wsiadł w samochód, odjechał i rozbił go. Na koniec jeszcze zaatakował zespół karetki pogotowia ratunkowego, który przyjechał udzielić mu pomocy.

Pijany Ukrainiec we wtorek, 4 lipca, groził swojej dziewczynie. Wystraszona kobieta wezwała policję. Kiedy na miejsce jechał wezwany patrol policji, Ukrainiec wsiadł w samochód Alfa Romeo i odjechał. W aucie był jeszcze pasażer.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Ukrainiec pędził drogą z Zawady w kierunku Cigacic. Tam na łuku drogi wpadł w poślizg i Alfa Romeo zjechała na pobocze uderzając w drzewo.

Na miejsce zdarzenia dojechała zielonogórska policja. Dotarła również karetka pogotowia ratunkowego.

Pijany Ukrainiec rozbił Alfę Romeo w Zielonej Górze

Kierowca Alfy Romeo był pijany, ale nie dmuchnął w alkomat. Ukrainiec odmówił. – Kierowcy została pobrana krew do badań pod kątem alkoholu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.

Czytaj też – Pijany Ukrainiec rozbił Seata o drzewa pod Nowogrodem Bobrzańskim. Z auta nic nie zostało

To nie koniec. Kierowca i pasażer samochodu trafili do szpitala. Nie przeszkodziło to kierowcy w zaatakowaniu zespołu karetki pogotowia ratunkowego, który przyjechał udzielić im pomocy.

Na polecenie zielonogórskie policji rozbitą Alfę Romeo zabezpieczyła pomoc drogowa Maxmar.