Policyjny pościg za hondą. Kierowca pijany, poszukiwany i z dożywotnim zakazem prowadzenia

Zatrzymany 36-latek został przewieziony do więzienia. Tam odsiedzi swój wyrok i będzie czekał na kolejny. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.

Żagańscy policjanci po pościgu zatrzymali 36-latka, który uciekał bo chciał uniknąć kontroli drogowej. Jak się okazało, był poszukiwany do odbycia kary pół roku więzienia. Ma też zakaz prowadzenia. W dodatku był pijany.

W niedzielę, 12 listopada, policjanci z drogówki w Żarach podczas pomiaru prędkości w miejscowości Bukowina Bobrzańska namierzyli kierującego Hondą. Jechał z prędkością 88 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka”.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci dali kierując hondy znaki do zatrzymania się.  Ten jednak zaczął uciekać. Gwałtownie przyśpieszył, ominął funkcjonariusza i odjechał. – Policjanci rozpoczęli pościg – mówi sierż. sztab. Arkadiusz Szlachetko, rzecznik policji w Żaganiu. W pewnym momencie mundurowi zajechali uciekinierowi drogę i uniemożliwili mu dalszą jazdę.

Kierujący nie odpuszczał, wysiadł z samochodu i zaczął uciekać pieszo. Po chwili został jednak zatrzymany. Uciekinier to 36-letni mieszkaniec Szprotawy.

Żagań. Policyjny pościg za hondą

Mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary pół roku więzienia. Okazało się również, że ma dwukrotny sądowy zakaz prowadzenia, w tym jeden dożywotni. 36-latek był pijany. Wydmuchał ponad 1,5 promila alkoholu. Na dodatek, tablice rejestracyjne w hondzie były przypisane do innego pojazdu. Mężczyzna ukradł je dzień wcześniej w Niemczech.

Zatrzymany 36-latek został przewieziony do więzienia. Tam odsiedzi swój wyrok i będzie czekał na kolejny. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.