Przywłaszczyła portfel, za co grozi jej teraz więzienie

Zielonogórscy policjanci zatrzymali kobietę, która przywłaszczyła portfel pozostawiony przez inną osobę w urzędzie skarbowym.

Mieszkaniec Zielonej Góry podczas wizyty w urzędzie skarbowym zostawił na ladzie swój portfel z dokumentami, pieniędzmi i kartami kredytowymi. Na fakt ten zwrócił uwagę dopiero po pewnym czasie, kiedy już opuścił budynek urzędu. Po powrocie zorientował się, że przy tym okienku nie ma już jego portfela.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Urzędniczki poinformowały go, że nikt portfela nie zwrócił. Pokrzywdzony poprosił o pomoc pracownika ochrony. Po sprawdzeniu monitoringu okazało się, że po kilku minutach do lady, na której leżał pozostawiony portfel, podeszła kobieta, która zajrzała do środka i schowała portfel do swojej torebki.

Następnie wyszła z budynku. Pracownik ochrony sprawdził również wcześniejszy zapis, na którym widać, że kobieta przed zabraniem portfela zostawiała jakieś swoje dokumenty w innym okienku urzędu. Pozwoliło to na ustalenie danych i adresu sprawczyni.

Policjanci odnaleźli Dorotę Z. w jej mieszkaniu. Wezwana do wydania portfela oddała go funkcjonariuszom. W portfelu było około 300 zł, a dokumenty z niego wyjęte znajdowały się w kopercie.

36-latka tłumaczyła, że nie wie dlaczego zabrała portfel. Twierdziła, że pieniądze chciała zatrzymać, a dokumenty i karty kredytowe odesłać właścicielowi, dlatego włożyła je do koperty.

Sprawczyni postawiono zarzuty kradzieży, przywłaszczenia rzeczy znalezionej, przywłaszczenia dokumentu tożsamości oraz pozostałych dokumentów. Grozi jej za to kara do 5 lat więzienia.