Jak poinformował radny Robert Górski, „z trojakami pomogliśmy policjantom zatrzymać deptakowych chuliganów, którym przeszkadzał kosz na śmieci przy al. Niepodległości”.
Radny Robert Górski był rowerem ze swoimi trojaczkami na zielonogórskim deptaku. Tam zauważył chuliganów. – Wulgarnie wydzierali się i prawdopodobnie spożywali alkohol pod pomnikiem Bachusa zakłócając normalnym ludziom spokój na starym mieście – informuje R. Górski.
W dodatku młodzi chuligani zdemolowali śmietnik doskonale się przy tym bawiąc. Radny interweniował i zaalarmował policję.
Policja szybko dotarła na miejsce. – Państwo chuligaństwo początkowo wszystkiemu zaprzeczało, ale przestało cwaniakować jak uświadomiło sobie, że jego wyczyny zarejestrował system miejskiego monitoringu – mówi radny Górski.
To nie koniec. Jak informuje rady Górski, panie chuliganki nawet się rozpłakały jak zobaczyły kajdanki i przedział trzeciej klasy w radiowozie. Dodaje, że „jak zwykle zadymiarze byli mocni w grupie, ale wymiękli kiedy zobaczyli policję i zdali sobie sprawę, że nie są bezkarni i nie unikną konsekwencji”.