Szalona jazda kierowcy lamborghini na autostradzie A2. Jechał z prędkością 224 km/h (FILM)

Po kilku chwilach okazało się, że sportowe lamborghini gna z prędkością 224 km/h. To zdecydowanie za szybko nawet jak na warunki autostradowe.

Szalona jazda kierowcy lamborghini na autostradzie A2. 34-latek z mazowieckiego miał odprowadzić lamborghini huracan swojemu szefowi z Niemiec. Po drodze na lubuskim odcinku autostrady A2 czekała go jednak nieplanowana przerwa w szybkiej jeździe. To za sprawą policjantów z Sekcji Zabezpieczenia Autostrady, którzy zauważyli tę szarżę i zatrzymali go na wysokości Rzepina. Kierowcę ukarano mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktami karnymi.

Szalona jazda kierowcy lamborghini na autostradzie A2. Wszystko wydarzyło się we wtorek, 18 lipca, przed godziną 11.00 na lubuskim odcinku autostrady A2 na wysokości Rzepina. Policjanci z Sekcji Zabezpieczenia Autostrady zauważyli sportowe auto jadące lewym pasem ruchu w kierunku granicy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Kierujący jechał z bardzo dużą prędkością, dlatego policjanci ruchu postanowili ją zmierzyć. Po kilku chwilach okazało się, że sportowe lamborghini gna z prędkością 224 km/h. To zdecydowanie za szybko nawet jak na warunki autostradowe.

Szalona jazda kierowcy lamborghini na A2

Po zatrzymaniu okazało się, że za kierownica auta siedział 34-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Tłumaczył mundurowym, że jedzie tylko odstawić auto swojemu szefowi do Niemiec. Policjanci ukarali kierowcę mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktami karnymi.

Autostrada A2 to międzynarodowa trasa E-30 łącząca Polskę z państwami Europy Zachodniej. Ruch tranzytowy i turystyczny zwłaszcza w wakacje jest tu bardzo duży. – Dlatego tak ważna jest prawidłowa i skuteczna reakcja policjantów na wszelkie próby łamania prawa. Tylko w ten sposób możliwe jest zachowanie bezpieczeństwa wszystkich jadących tędy kierowców – mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.