Aż sześciu pijanych kierowców zatrzymali gorzowscy policjanci, którzy w poniedziałek, 8 lipca, prowadzili poranne badania trzeźwości. W jednym z aut przed kontrolą kierowca zamienił się miejscem z pasażerem. Okazało się, że obaj są pijani, a jeden ma zakaz prowadzenia aut, drugi był poszukiwany i na kilka miesięcy trafi do zakładu karnego.
W poniedziałek, 8 lipca, po godzinie 6.00 policjanci z drogówki w Gorzowie wspomagani przez kolegów z prewencji pojawili się na rondzie u zbiegu ulic Złotego Smoka i Szczecińskiej.
Kilkunastu mundurowych uzbrojonych w alkomaty, sprawdzało trzeźwość kierujących. Funkcjonariusze zatrzymali aż sześć osób, które prowadziły pijane. Pięciu z nich odpowie za przestępstwo, bo wydmuchali ponad pół promila alkoholu. Jeden za wykroczenie.
Gorzów. Pijani zamienili się miejscami w samochodzie
Łącznie skontrolowano około 700 kierujących. – Zaskakiwać może to, że sześciu kierowców zostało zatrzymanych w pięciu pojazdach – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.
Szczególną uwagę policjanta ruchu drogowego przykuło jedno z aut, którym jechało dwóch mężczyzn. Kiedy zauważyli kontrole trzeźwości, postanowili zamienić się miejscami, co zauważyli policjanci.
Obaj mężczyźni zostali zbadani alkomatem. Siedzący za kierownicą 51-latek wydmuchał ponad pół promila alkoholu i był poszukiwany listem gończym. – Teraz trafi do zakładu karnego, bo do odsiadki ma karę dziewięciu miesięcy więzienia – mówi kom. Jaroszewicz.
Pasażer, który chwilę wcześniej był jeszcze kierowcą, także był pijany. Wydmuchał ponad promil alkoholu, a do tego ma sądowy zakaz prowadzenia.