Zielonogórskie CBŚP rozbiło gang złodziei samochodów. Ukradli auta warte 3 mln zł (FILM, ZDJĘCIA)

CBŚP rozbiło grupę zajmującą się m.in. kradzieżami luksusowych samochodów na terenie Polski, Niemiec i Austrii. W sprawie jest aż 39 podejrzanych, z czego 28 usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym jedna kierowania tą grupą. Łączna wartość skradzionych pojazdów to 3 mln zł.

Funkcjonariusze CBŚP z wydziału w Zielonej Górze wraz z zielonogórską prokuratura okręgową prowadzą śledztwo dotyczące działalności zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami luksusowych samochodów na terenie zachodniej Polski i Niemiec (głównie  Berlina) i Austrii.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Z ustaleń śledczych wynika, że grupa działała w latach 2008 – 2019. – Z uwagi na międzynarodowy charakter sprawy polscy funkcjonariusze współpracowali z policją niemiecką – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. W lipcu 2018 r. podpisano porozumienie pomiędzy Komendantem Głównym Policji i Prezydentem Policji w Berlinie, na mocy którego powołano wspólną, specjalną grupę operacyjno – śledczą. W jej skład, po stronie niemieckiej weszli funkcjonariusze Krajowego Urzędu Kryminalnego w Berlinie, zwalczający przestępczość samochodową. Z Polski czynności wykonywali policjanci CBŚP z Zielonej Góry.

Z ustaleń śledczych wynika, że łupem gangu padają głównie samochody marek takich jak audi, mercedes, bmw oraz volvo. Łączna wartość skradzionych samochodów to 3 mln zł. Do sprawy policjanci przejęli samochody w całości pochodzące z kradzieży, m.in. mercedesa benz klasy G, o wartości około pół mln zł oraz audi Q3, której szacunkowy koszt to około 90 tys. zł, ale także zabezpieczyli części samochodowe, w tym m.in. ponad 170 silników od pojazdów różnych marek.

Pod koniec września policjanci CBŚP przeprowadzili kolejną akcję w ramach tej sprawy, w wyniku której zatrzymali 5 mężczyzn w wieku od 30 do 46 lat. Wszyscy są mieszkańcami województw lubuskiego i dolnośląskiego. – Z ustaleń śledczych wynika, że zatrzymani są podejrzani o paserstwo i handel częściami samochodowymi pochodzącymi z kradzieży luksusowych samochodów oraz o wyłudzenia odszkodowań komunikacyjnych – mówi nadkom. Maludy.

Łącznie w całej sprawie jest już 39 podejrzanych, którym ogłoszono ponad 180 zarzutów, w tym 28 dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a jednej kierowania tą grupą. Pozostałe zarzuty dotyczą podejrzenia popełnienia oszustw, paserstwa i kradzieży z włamaniem. W toku śledztwa 9 podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono także mienie w postaci samochodów oraz pieniędzy na kwotę blisko 430 tys. zł.