Zielonogórzanin był tak pijany, że kierował bez butów. Nie mógł wysiąść z auta i stać na nogach

Pijany kierowca z Zielonej Góry został zatrzymany w poniedziałek, 14 lutego, w Sulechowie. Kierował bez butów. Wcześniej pijana kierująca audi uderzyła w drzewo i dachowała.  

Dzielnicowi w Sulechowie zatrzymali kierującego peugeotem 45-letniego mieszkańca Zielonej Góry. Był tak pijany, że nie mógł wysiąść z auta ani stać na nogach. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna kierował bez butów. 45-latek wydmuchał ponad 3 promile alkoholu.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W nocy z soboty na niedzielę, 13 lutego, w Cigacicach, kierująca audi 50-latka uderzyła w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że samochód się przewrócił. Kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń, ale była pijana. Wydmuchała prawie 2,5 promila.

– Przestrzegamy przed wsiadaniem za kierownicę po alkoholu i przypominamy o odpowiedzialności karnej – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Za jazdę po pijanemu grozi kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia na minimum 3 lata.