Na trzy miesiące do aresztu trafił 55-latek sprawca oszustw seniorów. Mężczyzna pełnił rolę kierowcy „odbieraka”. Został zatrzymany wspólnie z… 12-latką, która odbierała od seniorów pieniądze. Starsi ludzie stracili ponad 150 tys. zł. Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa. Grozi mu kara do 8 lat więzienia. Jego nieletnią wspólniczką natomiast zajmie się sąd rodzinny.
Białostoccy policjanci wspólnie z policjantami z łomżyńskiej komendy zatrzymali w Łomży odpowiedzialnych za oszustwa seniorów. W wyniku ich przestępczej działalności, białostoccy seniorzy stracili ponad 150 tys. zł.
Do oszustw doszło w połowie lutego. Schemat działania przestępców za każdym razem był podobny. Dzwonili do seniorów, podając się w jednym przypadku za policjanta, w drugim za adwokata i informowali, że bliska osoba spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze na kaucję.
Wspólnie z 12-latka okradali seniorów
W pierwszym przypadku mężczyzna przekazał w foliowej torbie 60 tys. zł nastolatce, która przyszła do jego domu. W kolejnym oszustwie dwie białostoczanki przekazały pieniądze i biżuterię w kosmetyczce i foliowej torbie. Kobiety straciły ponad 95 tys. zł. Po odbiór kosztowności również przyszła nastolatka.
Czytaj też – Pacjent szpitala w Świebodzinie wyskoczył z okna, wcześniej pacjentkę przygniotła szafa
Pracujący nad sprawą śledczy ustalili tożsamość zarówno odbierającej pieniądze, jak i mężczyzny, z którym przyjeżdżała. To 12-letnia mieszkanka Warszawy i pochodzący z tego samego miasta 55-latek. Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa i decyzją sądu został aresztowany tymczasowo na trzy miesiące. Sprawą 12-latki zajmie się sąd rodzinny.
