Do bijatyki w Zielonej Górze doszło w sobotę, 18 listopada, pod lokalem na ulic Twardowskiego. Dziesięć osób biło jednego mężczyznę. Na miejsce dojechały wozy ochrony oraz zielonogórska policja.
Zielonogórska policja w sobotę nocą została wezwana do pod lokalem na ulicy Twardowskiego. Na miejsce ruszył patrol policji. Została również wezwana ochrona lokalu.
Miała się tam bić grupa 10 osób. Na miejsce szybko dojechała policja oraz ochrona. – Po naszym dojeździe, na miejscu już nie było osób uczestniczących w bójce – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Policjanci ustalili, że biło się dwóch mężczyzny. Jeden z nich groził jednak, że na miejsce ściągnie 10 osobową grupę do pomocy.
Pobity mężczyzna został pouczony o tym, że może zgłosić pobicie na komendzie policji i żądać ścigania sprawcy.