Brutalne morderstwo. Udusili kolegę, ciało zakopali, a policji zgłosili zaginięcie (ZDJĘCIA)

Policjanci z Łęczyc (woj. łódzkie) zatrzymali trzy osoby. To ojciec z synem oraz ich znajomy. W 2017 r.  zamordowali 45-latka. Jego ciało zakopali na posesji jednego z nich. Od tego czasu mężczyzna widniał w policyjnych bazach jako zaginiony.

Od dwóch lat łęczyccy policjanci poszukiwali 45-latka. Mężczyzna zaginął. Zaginięcie policji zgłosili znajomi 45-latka. W dniu 11 listopada br. policjanci dostali informację, z której wynikało, że na terenie pow. łęczyckiego doszło do zabójstwa, którego dokonał 31-latek. Ofiarą miał być właśnie zaginiony 45-letni mężczyzna.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci pojechali do miejsca zamieszkania sprawcy. Ten potwierdził udział w zabójstwie. Wyjaśnił, że pomógł mu 63-latek oraz jego 28-letni syn. Aby pozbyć się ciała zakopali je w pobliżu jednej z posesji. Kiedy policjanci poszukując zaginionego sprawdzali różne tropy, oprawcy wystraszyli się i przenieśli zwłoki na teren posesji jednego ze sprawców.

Podczas oględzin policjanci odnaleźli zakopane szczątki 45-latka. Decyzją prokuratury zostały one zabezpieczone do sekcji, która ma wyjaśnić przyczynę i czas zgonu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń przyczyną śmierci mogło być uduszenie. 31-latek, który przyznał się do tego przestępstwa i 63-letni mieszkaniec pow. łęczyckiego zostali zatrzymani. Trzeci aktualnie przebywa w więzieniu za inne przestępstwa. Podejrzanym zostały przedstawione zarzuty zabójstwa. Prokuratur wystąpił do sądu o ich aresztowaniu. Grozi im kara dożywotniego więzienia.