Dół z piaskiem i nic więcej. Tak wygląda plac zabaw pod blokami w Zielonej Górze (ZDJĘCIA CZYTELNIKA)

– Nasz plac zabaw nim nie jest. To tylko ogrodzone miejsce z dziurą z piachem – napisali do nas mieszkańcy.

Mieszkańcy wieżowców przy ulicy Owocowej mają dość braku inicjatyw spółdzielni mieszkaniowej. – Nasz plac zabaw to jakaś kpina – piszą mieszkańcy. Na dowód przesyłają zdjęcia dzieci bawiących się w dziurze z piaskiem.

O placu zabaw przy blokach na ulicy Owocowej pisaliśmy już w lipcu 2021 r. Na placu stała wtedy drewniana huśtawka. Była spróchniała do tego stopnia, że strach było na nią usiąść. Drewniane słupki były popękane. To  miejsce straszy, a nie przyciąga. – Obok stały jeszcze dwie obleśne ławki. – Cały teren był kompletnie zaniedbany, nawet nie wykoszony – pisali wtedy mieszkańcy wieżowców.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Po naszym artykule o obleśnym placu zabaw, reakcja zarządcy była natychmiastowa. Niebezpieczna huśtawka została usunięta, a plac zabaw posprzątany i skoszony.

Okazuje się, że i tak nic się nie zmieniło. Mieszkańcy dwóch wieżowców przy ul. Owocowej napisali do nas z kolejną prośbą o pomoc. Jak piszą są bezsilni wobec zarządcy. – Nasz plac zabaw w rzeczywistości nim nie jest. To tylko ogrodzone miejsce z dziurą z piachem. Żenujące – napisali do nas.

Zielona Góra. Plac zabaw to dziura z piaskiem

W dwóch wieżowcach przy ul. Owocowej mieszka dużo dzieci. Pod blokiem chciałyby mieć prawdziwy plac zabaw. – Mają tylko dziurę z piaskiem, którą jest taką dziką piaskownicą – piszą mieszkańcy wieżowców. Dodają, że nie mają gdzie wyjść z dziećmi. Obok mają targowisko, a z drugiej strony ruchliwą ulicę. – Zostaje nam tylko dziura z piaskiem – piszą zniesmaczeni.

Mieszkańcy dopytują o to, czy zarządca terenu nie może zrobić im placu zabaw z prawdziwego zdarzenia. – Przecież zakup nowej huśtawki, małej zjeżdżalni i piaskownicy to nie jest aż tak wielki wydatek – piszą mieszkańcy.

Ludzie chcą mieć gdzie wyjść z dziećmi, nic więcej. – Czynsze płacimy nie małe – dodają.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail [email protected] lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl