Grozi mu nawet pół miliona kary za nielegalny demontaż samochodów (ZDJĘCIA)

Miejsce wykonywania działalności nie było wyposażone w urządzenia chroniące środowisko oraz nie spełniało wymagań przewidzianych dla stacji demontażu pojazdów.

Inspektorzy WIOŚ w Zielonej Górze przeprowadzili kontrolę w związku ze zgłoszeniem dotyczącym procederu prowadzenia samodzielnego demontażu pojazdów przez właściciela firmy w gminie Wschowa. 

Podczas wykonywania czynności służbowych inspektorzy stwierdzili, iż kontrolowany jest w trakcie demontażu pojazdu, który był niemal w całości rozebrany, a pozyskane części leżały bezpośrednio obok, w tym samym pomieszczeniu garażowym.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Dwa kolejne pojazdy uległy całkowitemu demontażowi, aż do stanu surowej karoserii. Podczas kontroli ustalono, że właściciel firmy, prowadząc działalność, nie posiada żadnych uregulowań prawnych związanych z demontażem pojazdów.

Grozi mu pół miliona kary

Miejsce wykonywania działalności nie było wyposażone w urządzenia chroniące środowisko oraz nie spełniało  wymagań przewidzianych dla stacji demontażu pojazdów. Proceder pozyskiwania części z pojazdów prowadzony był na dużą skalę, a oczyszczone karoserie stanowiły odpady, które były wartościowe ekonomicznie.

Czytaj też – Motocyklista uciekał policji. Mandat to w sumie aż 27 tys. zł i 205 punktów karnych (FILM)

Lubuski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wydał zarządzenie pokontrolne obligujące przedsiębiorcę do usunięcia naruszeń i zaprzestania rozbiórki. Zostanie wszczęte postępowanie administracyjne w celu  nałożenia na przedsiębiorcę kary pieniężnej, która wynosi od 15 000 do 500 tys. zł.