Milczący protest w Zielonej Górze. To już rok wojny w Ukrainie (ZDJĘCIA)

Milczący protest w Zielonej Górze. fot. poscigi.pl

– Tłum stojący w milczeniu ze zniczami zrobił na mnie ogromne wrażanie – mówi Pani Magda, uczestniczka milczącego protestu, który odbył się na placu przy filharmonii w rocznicę bestialskiego ataku Rosji na Ukrainę.

– Dziękuję wam za wszystko, jesteśmy jak rodzina – mówiła ze łzami w oczach Olga, Ukrainka, która do Zielonej Góry dotarła trzy dni po wybuchu wojny. Podczas milczącego protestu nie było przemówień polityków, był natomiast wyraz solidarności z walecznymi Ukraińcami.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

– Ta wojna pochłonęła tysiące niewinnych ofiar. Przyszliśmy tu zapalić znicze. Zielona Góra ma wielkie serce i to cudowne, że cały czas niesie pomoc – mówił radny Grzegorz Hryniewicz.