Aż 13 tys. zł mandat i 28 punktów karnych dostał motocyklista od policji z Zabrza. Pędził z prędkością 192 km/h. W trakcie jazdy wykonywał niebezpieczne manewry czym stworzył zagrożenie wypadkiem. Nie stosował się do obowiązku korzystania z prawego pasa ruchu.
We wtorek, 26 lipca, wieczorem policjanci zabrzańskiej drogówki, wchodzący w skład policyjnej grupy „speed „, zauważyli motocyklistę. Jechał z dużą szybkością. W trakcie jazdy motocyklista wykonywał niebezpieczne manewry stwarzając zagrożenie wypadkiem. Nie stosował się również do obowiązku korzystania z prawego pasa ruchu.
Podczas przeprowadzonego pomiaru okazało się, że motocyklista jechał z prędkością 192 km/h. Policjanci od razu zatrzymali motocyklistę. Kierującym okazał się 40-letni mieszkaniec Katowic. 40-latek został ukarany mandatami na kwotę aż 13 tys. zł. Na konto mężczyzny trafiło również 28 punktów karnych.
Jednak na tym nie koniec. Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że motocykl nie ma wymaganego badania technicznego. W związku, z czym policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny.