29-letni motocyklista, który uciekał policji po chodnikach i ścieżce dla rowerzystów uzgodnił karę z prokuratorem. Teraz musi się na to zgodzić sąd.
Do wydarzeń doszło w sobotę, 18 maja, ub.r. Patrol zielonogórskiej policji dał motocykliście sygnały do zatrzymania się. Ten zaczął jednak uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Motocyklista uciekał jadąc chodnikami. Za wszelką cenę chciał zgubić policyjny pościg. Na ul. Łużyckiej przewrócił się i wtedy został zatrzymany. Na miejsce przyjechała wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Ranny motocyklista trafił do szpitala.
Zielonogórska prokuratura rejonowa skierowała do sądu wniosek o wydanie wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z motocyklistą kar. 29-latkowi zarzucono ucieczkę przed policją oraz narażenie innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Uciekając ścieżką rowerową oraz chodnikami 29-latek omijał pieszych, którzy musieli uciekać przed motocyklem.
Prokurator zastosował wobec 29-latka poręczenie majątkowe w wysokości 6,5 tys. zł. Wniósł również o skazanie mężczyzny na rok ograniczenia wolności, polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie oraz zakaz prowadzenia na rok. Ma on również pokryć koszty procesu.
