Narkotyki rosły w mieszkaniu zielonogórzanina

W miniony weekend lubuska policja zatrzymała kolejne osoby zajmujące się narkotykowym procederem. Pod zarzutem prowadzenia uprawy konopi indyjskich, posiadania znacznej ilości narkotyków oraz ich rozprowadzania zatrzymany został 27-latek z Zielonej Góry. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Zielonogórzanin zorganizował stanowiska do uprawy konopi we własnym mieszkaniu. Nakład środków, sposób prowadzenia uprawy i jej skala jednoznacznie wskazywały, że mężczyzna gotowe narkotyki rozprowadza wśród wielu innych osób.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Po wejściu do mieszkania policjanci zabezpieczyli specjalnie przygotowane stanowiska uprawowe, specjalistyczny sprzęt i preparaty oraz młode sadzonki roślin. Odnaleziono także ponad 700 gram przygotowanego do porcjowania roślinnego suszu. Wraz z właścicielem w mieszkaniu przebywał jego 26-letni kolega. W zajmowanym przez niego kolejnym lokalu policja zabezpieczyła dalsze donice z pędami konopi.

Obydwaj mężczyźni trafili do policyjnej izby zatrzymań. W poniedziałek zielonogórski sąd aresztował 27-letniego właściciela uprawy na trzy miesiące.

Kolejną grupę zajmującą się narkotykowym procederem rozpracowali policjanci z Międzyrzecza w Lubuskiem. W minionym tygodniu śledczy zatrzymali tam osiem osób i zlikwidowali dwie profesjonalne uprawy konopi. Zabezpieczono prawie 400 gram suszu marihuany i ustalono 36 odbiorców narkotyków. Jak potwierdzili prowadzący sprawę, narkotyki trafiały najczęściej do młodzieży ze szkół średnich i gimnazjów na terenie całego powiatu międzyrzeckiego. Organizatorzy procederu usłyszeli już zarzuty prowadzenia uprawy i wprowadzenia do obrotu znacznych ilości środków odurzających. Grozi im wysoka kara więzienia.

Lubuska policja skutecznie walczy z narkotykowym procederem. Potwierdzają to kolejne przypadki odnotowane tylko w ciągu ostatniego weekendu: Krosno Odrzańskie, gdzie zatrzymano ojca opiekującego się rocznym dzieckiem, który miał przy sobie marihuanę; Nowa Sól – w ręce policji wpadł pijany kierowca, który posiadał przy sobie marihuanę (mężczyzna był tak silnie pobudzony, że wybił szybę w radiowozie); Wschowa, gdzie zatrzymano innego młodego człowieka, który w ubraniu ukrył kilka porcji amfetaminy, a w chwili zatrzymania przez policję próbował połknąć całość narkotyków. Nie są to jedyne przypadki potwierdzające, że policyjni śledczy krzyżują plany osobom czerpiącym niebagatelne zyski z narkobiznesu. Jedyną metodą na ograniczenie tego zjawiska jest konsekwentne działanie, którego  lubuskim policjantom nie brakuje.