Niesamowita chmura, a po chwili ulewa i gradobicie. – Dosłownie wjechaliśmy w burzę – pisze Andrzej z Zielonej Góry (ZDJĘCIA, FILM)

– Dosłownie wjechaliśmy w burzę – pisze Andrzej z Zielonej Góry.

Nasz czytelnik wysłał nam zdjęcia i film z autostrady A2. – Jadąc w kierunku Świebodzina nagle wjechaliśmy w burzę z gradem  – pisze Andrzej z Zielonej Góry.

We wtorek, 27 czerwca, Andrzej i Magda wracali z Warszawy. Autostradą A2 jechali w kierunku zjazdu pod Świebodzinem. – Nagle zobaczyliśmy piękną chmurę. Za autem było słońce, a przed autem czarna, ciężka chmura w której widać było błyskawice – pisze Andrzej. Dodaje, że jechali w kierunku szalejącej burzy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Wjechali w burzę nad A2

Po chwili wjechali w deszcz i burzę z gradobiciem. Dosłownie wpadli z suchej jezdni w ścianę deszczu z piorunami. – Lało tak mocno, że wycieraczki z trudem nadążały zgarniać deszcz, niewiele było widać – pisze Andrzej.

Do tego oprócz burzy doszło gradobicie.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail [email protected] lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl