Dwaj mieszkańcy województwa lubuskiego próbowali zdobyć kredyt w jednym z zielonogórskich banków. Pieniądze miały być przeznaczone na działalność nieistniejącej firmy. Interwencja policjantów zapobiegła przekazaniu pieniędzy.
Przemysław H. i Zdzisław B. ubiegali się o pożyczkę w wysokości blisko 90 tys. zł. Występowali jako prezes i prokurent firmy działającej w jednej z miejscowości województwa lubuskiego. Mężczyźni przedstawili w banku wymagane dokumenty do kredytu, jednakże ich zachowanie oraz wiarygodność zaświadczeń wzbudziła podejrzenia pracownika banku.
Natychmiastowa interwencja policjantów z Wydziału ds. Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze zapobiegła sfinalizowaniu niekorzystnej umowy kredytowej. Sprawcy zostali zatrzymani. Okazało się, iż posługiwali się fałszywymi zaświadczeniami o zatrudnieniu oraz innymi dokumentami zawierającymi nieprawdziwe dane.
Czynności procesowe pozwoliły potwierdzić również, że jeden z mężczyzn miał przy sobie przygotowaną „ściągę” z danymi fałszywej firmy potrzebnymi podczas rozmowy z pracownikami banku. Były na niej takie fikcyjne dane jak adres, opis działalności, dochody, adres urzędu skarbowego oraz nazwisko księgowej. Przeprowadzone przez policję przeszukanie w siedzibie rzekomej firmy ujawniło, iż był to jedynie pusty pokój w budynku biurowym.
59-latek i 32-latek usłyszeli zarzut oszustwa. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat więzienia. Mężczyźni przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień, jak się okazało byli wcześniej notowani przez policję za podobne przestępstwa.
