Policjanci kryminalni z Łodzi zatrzymali 47-latka, który za pośrednictwem portalu społecznościowego proponował seks 9-letniej dziewczynce. Mężczyzna przyjechał do dziecka pociągiem z okolic Białegostoku do Łodzi. Na stacji Łódź- Widzew czekali na niego kryminalni. Ogromną zasługę w prowadzonych działaniach miała postawa mamy dziewczynki.
Na początku lutego 2019 r. matka 9-letniej dziewczynki zauważyła, że nieznana osoba zaczepiła jej córkę na portalu społecznościowym. Zaciekawiona kobieta postanowiła sprawdzić kim jest ten internauta. W tym celu założyła własny profil na komunikatorze i podając się za córkę, rozpoczęła konwersację z tajemniczym mężczyzną, który przedstawił się jej początkowo jako 15-latek.
W trakcie kolejnych kontaktów, odbywających się za pośrednictwem sieci, nieznajomy zaproponował dziecku seks. Mężczyzna dobrze wiedział, że kontaktuje się z 9-latką. Składał dziecku śmielsze propozycje dotyczące realizacji swoich fantazji seksualnych. Dodatkowo, próbował nakłonić pokrzywdzoną do zabrania na planowane spotkanie kart bankomatowych rodziców oraz pozyskania numerów PIN.
Do umówionego spotkania z 9-latką miało dojść w nocy z 11 na 12 marca. Mężczyzna kilka minut po północy wysiadł z pociągu na stacji kolejowej Łódź-Widzew. Matka dziewczynki wiedząc, że nieznajomy stwarzać może realne zagrożenie dla młodych osób, zdecydowała się powiadomić policję. Zaskoczony 47-latek został zatrzymany bezpośrednio po wyjściu z pociągu.
Podejrzany początkowo nie chciał przyznać się do celu swojej nocnej wizyty w Łodzi, jednak po rozmowie z policjantami przyznał, że komunikował się z 9-latką i składał jej propozycje seksualne.
Mężczyzna był notowany za inne przestępstwa, usłyszał zarzut czynu pedofilskiego w celu doprowadzenia małoletniej do poddania się czynności seksualnej. Decyzją sądu na wniosek prokuratury pedofil został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
