Pedofil zaatakował 11-latkę w Sulechowie w kwietnia, 2022 r. Wdarł się za dziewczynką do mieszkania. Nie doszło do najgorszego tylko dlatego, że dziewczynka zaczęła z okna wołać o pomoc. To spłoszyło pedofila. Po publikacji artykułu na portalu poscigi.pl pedofil został zatrzymany. Zwyrodnialec w czwartek, 8 lutego, usłyszał prawomocny wyrok. Idzie do więzienia.
Maja z Sulechowa w chwili ataku miała 11-lat w dniu 25 kwietnia, 2022 r. wracała z koleżanką ze szkoły. Dziewczynki były śledzone przez dewianta, którego nagrały kamery monitoringu.
Po rozdzieleniu się dziewczynek na skrzyżowaniu przed blokami mężczyzna ruszył za Mają. Planował brutalny atak na dziecko.
Doszedł do domu w bloku „wojskowym” na ul. Wojska Polskiego 39b. Wszedł za 11-latką na klatkę schodową. Kiedy Maja zamykała drzwi od mieszkania wtargnął siłą za dziewczynką. Wystraszona Maja uciekła do kuchni, otworzyła okno i zaczęła wołać o pomoc. Tylko to ją uratowało. Pedofil uciekł z mieszkania.
Pedofil zaatakował dziecko w Sulechowie
Artykuł o napaści na dziewczynkę, który ukazał się w portalu poscigi.pl w dniu, 28 listopada, ub.r. odbił się szerokim echem. – Ludzie do razu rozpoznali dewianta, wystarczyła jego sylwetka – mówi pani Dorota, mama Mai.
To był 25-latek, Bartosz Cz. Był wcześniej karany za czyny pedofilskie jako nieletni przez sąd rodziny. Potem znowu stanął za to przed sądem kiedy miał 17 lat. Wtedy także zaatakował dziecko. Rzucił się na śledzona dziewczynkę. Chwycił za buzię i zapytał „czy ma pięć minutek”. Trafił za to do więzienia. Wyszedł i tym razem zaatakował Maję.
Pedofil z Sulechowa idzie do więzienia
Zaraz po zatrzymaniu pedofil został tymczasowo aresztowany. Został oskarżony o doprowadzenie do innych czynności seksualnych 11-latki.
Jak ustaliliśmy, 25-latek to chory mężczyzna. Jedynym wyjściem jest jego izolacja ponieważ w końcu dojdzie do tragedii. Brutalnie zgwałci lub zabije dziecko. To bomba z opóźnionym zapłonem.
Pedofil usłyszał wyrok
W czwartek, 8 lutego, Sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok sądem z piątku, 29 września, ub.r. Bartosz Cz. idzie do więzienia na 4 lata więzienia, włącznie z czasem aresztowania. Dodatkowo sąd zakazał mu zbliżania się do Mai na odległość mniejszą iż 300 metrów przez 10 lat. Przez 3 lata ma również zakaz zbliżania się do szkół, przedszkoli czy placów zabaw w Sulechowie oraz Świebodzinie. Ma także zapłacić 30 tys. zł odszkodowania. Wyrok jest prawomocny.
Czytaj też – Dwaj pedofile planowali porwanie dziecka. Miało zostać wykorzystane seksualnie
Maja cały czas odczuwa skutki ataku pedofila. To było dla niej bardzo traumatyczne zdarzenie.
– Udało się doprowadzi do prawomocnego skazania sprawcy czynu o charakterze pedofilskim na surowa karę czterech lat więzienia. Sąd również dodatkowo zaostrzył karę zakazami zbliżania się – mówi mecenas Piotr Królik, pełnomocnik poszkodowanej. Mecenas Króli wskazuje również na wysokie jak na proce karny odszkodowanie za straty moralne dziecka.
