Piękny gest policjanta. Tak zareagował widząc schorowaną kobietę w wychłodzonym domu

Asp. Paweł Błaszczyk z gubińskiego komisariatu nie pozwolił, żeby starszej i schorowanej kobiecie groził mróz

Asp. Paweł Błaszczyk z gubińskiego komisariatu nie pozwolił, żeby starszej i schorowanej kobiecie groził mróz. Piec w domu 61-latki zepsuł się. Policjanta przywiózł jej swój piecyk elektryczny, który pozwolił jej przetrwać w mroźne dni. Informację o sytuacji kobiety przekazał pracownikowi Ośrodka Pomocy Społecznej.

W sobotę, 6 stycznia, około 19.00 dyżurny gubińskiego komisariatu dostał zgłoszenie od mężczyzny, którego znajoma potrzebuje pomocy. Mężczyzna nie był w stanie jej pomóc. Jeszcze tego samego dnia do 61-latki przyjechał dzielnicowy asp. Paweł Błaszczyk. Zastał schorowaną starszą kobietę w wychłodzonym domu.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Okazało się, że piec, którym ogrzewała się 61-latka zepsuł się. – Policjant mając na względzie warunki, w jakich przebywała kobieta, a także nadchodzące mrozy pojechał do domu i przywiózł jej piecyk elektryczny, którym może się ogrzewać do czasu naprawienia pieca – mówi kom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim.

Dzielnicowy wiedział, że jest to tylko chwilowe rozwiązanie, ale nie mógł pozwolić, żeby kobiecie groziło wyziębienie. – Paweł przejmując się losem seniorki, odwiedził ją także w czasie wolnym od służby, by sprawdzić jak czuje się starsza pani i czy w domu jest ciepło – mówi kom. Kulka.

Kobieta podziękowała za okazane zrozumienie i pomoc. O sytuacji w domu samotnej i schorowanej kobiety dzielnicowy powiadomił pracownika Ośrodka Pomocy Społecznej Gminy Gubin, który zajął się kupnem nowego piecyka, a także zadbał o jego szybki montaż.