Pijany kierujący wjechał audi do rowu w Zielonej Górze. Bełkotał i zataczał się  

Kierujący audi Q7 w poniedziałek, 19 lutego, zjechał do rowu na ulicy Botanicznej. Tam został zatrzymany przez zielonogórskich policjantów. Ledo stał na nogach i bełkotał, tak mocny był pijany. 39-latek został zatrzymany do wytrzeźwienia.

Wszystko wydarzyło się w poniedziałek około godz. 20.00. Kierujący audi Q7 wypadł z drogi i zjechał do rowu na ulicy Botanicznej. Tam została zatrzymany przez zielonogórskich policjantów.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Pijany kierowca audi w Zielonej Górze

Kierujący był kompletnie pijany. Zataczał się nie mogą ustać na nogach i bełkotał. 39-latek dmuchnął w alkomat. Wydmuchał aż 3,2 promila alkoholu. W takim stanie wsiadł za kierownicę audi i jechał. Na szczęście po drodze nie doprowadził do wypadku i tragedii.

Czytaj też – Zielona Góra. Pijany kierujący rekordzista wydmuchał trzy promile

– Kierujący audi został zatrzymany do wytrzeźwienia – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Po wytrzeźwieniu mężczyzna zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut przestępstwa prowadzenia po pijanemu. Wkrótce stanie przed sądem.

39-latkowi grozi kara do dwóch lat więzienia. Sąd nałoży na niego zakaz prowadzenia na czas nie krótszy niż 3 lata. Do tego zapłaci grzywnę w wysokości do nawet 30 tys. zł, ale nie niższą niż 5 tys. zł.