Podpalacz Castoramy w Zielonej Górze siedzi w areszcie. Postępowanie prowadzone przez prokuraturę trwa

Jak ustalił portal poscigi.pl, podpalacz to osoba poważnie chora psychicznie. Bardzo często nocował w podziemny parkingu Castoramy.

Zielonogórska prokuratura informuje, że postępowanie dotyczące podpalenia Castoramy cały czas trwa. Sprawca podpalenia to osoba bezdomna, głęboko upośledzona. Straty przez niego spowodowane szacowane są na co najmniej milion złotych. 39-latek usłyszał zarzuty i przebywa w areszcie tymczasowym.

Ogromny pożar w Castoramie wybuchł w środę, 26 kwietnia, po godz. 23.00. Na miejsce dojechały pierwsze wozy strażaków. Gesty dym wydobywał się z marketu budowlanego. Czuć go było w wielu częściach miasta.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W magazynie w podziemnym parkingu paliły się materiały budowlane, w tym styropian w magazynie na podziemny parkingu. Całą noc strażacy walczyli z ciężkim pożarem.

Postępowanie dotyczące podpalenia Castoramy w Zielonej Górze trwa

Śledczy szybko ustalili, że doszło do podpalenia. Zielonogórscy policjanci ustalili także, że do podpalenia wykorzystana najprawdopodobniej łatwopalna substancja, którą podpalacz rozlał na składowany w podziemnym magazynie towar.

W dniu, 1 maja, policyjni wywiadowcy zatrzymali 39-letniego bezdomnego zielonogórzanina. Prokurator postawił 39-latkowi zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa pożaru i uszkodzenia mienia znacznej wartości. Grozi mu za to kara do 10 lat więzienia.

Czytaj też – Pożar w Castoramie w Zielonej Górze. Tam było jak w horrorze (ZDJĘCIA)

Materiał dowodowy zebrany w sprawie nie budził wątpliwości co do winy podejrzanego, dlatego zielonogórski sąd rejonowy zastosował wobec 39-letka areszt tymczasowy na trzy miesiące. Mężczyzn cały czas przebywa w areszcie. Straty przez niego spowodowane szacowane są na co najmniej milion złotych. – Postępowanie dotyczące podpalenia marketu trwa – mówi prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej.

Jak ustalił portal poscigi.pl, podpalacz to osoba poważnie chora psychicznie. Bardzo często nocował w podziemny parkingu Castoramy. Ochrona go przeganiała. Możliwe, że w zemście podpalił Castoramę.