Do poważnego wypadku doszło we wtorek, 2 lutego, na trasie koło miejscowości Brzozówka. Zderzyły się dwa samochody osobowe i dwie ciężarówki. Na miejscu trwa akcja ratunkowa.
Na miejscu wypadku jest osiem jednostek straży pożarnej oraz sulęcińska policja. Wylądował również śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego.
W wypadku ranne zostały cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Jedno zostało poparzone.
W wypadku wzięły udział cztery samochody. Dwie ciężarówki i dwa osobowe. Kierujący skodą jechał w kierunku Krzeszyc. – W pewnym momencie zaczął manewr zawracania – mówi st. sierż. Klaudia Biernacka, rzeczniczka sulęcińskiej policji.
Za skodą jechały ciężarówki. Kierowca pierwszej ciężarówki zahamował i wtedy w jego tył uderzyła druga ciężarówka.
W zawracającą skodę uderzył kierujący fordem, który wyprzedzał ciężarówki. Po zdarzeniu ford zapalił się. – 10-letni chłopiec jadący fordem z poparzeniami trafił śmigłowcem, do szpitala – mówi st. sierż. Biernacka. Kierujący oraz pasażerka do szpitala zostali zabrani karetkami.
Ze skody ranne 9-miesięczn dziecko zostało zabrane do szpitala karetkę. Do szpitala trafił też kierowca skody.
Droga przez kilka godzin będzie zablokowana.